61 potencjalnych dawców zarejestrowaliśmy do bazy DKMS
Czy istnieje cudowny lek na raka? Tak. Każdy z nas nosi go w sobie. Wydaje się wręcz niemożliwe, żeby to było takie proste. Okazuje się, że szczególnie w przypadku chorych na nowotwory krwi przeszczepienie komórek macierzystych i szpiku kostnego od niespokrewnionego "bliźniaka genetycznego" często jest jedyną szansą na wyleczenie.
Co ciekawe, ten kto zechce podzielić się tym cennym lekarstwem, nic nie traci. Jego krew i szpik kostny odnowią się w ciągu 2-3 tygodni bez żadnych negatywnych konsekwencji dla organizmu. Aby zostać potencjalnym dawcą DKMS nie trzeba też spełnić żadnych wygórowanych wymagań. Wystarczy być w przedziale wiekowym 18-55 lat, ważyć co najmniej 50 kg i nie chorować przewlekle (chociaż nie każda choroba jest przeciwskazaniem).
Podczas czwartkowej akcji rejestracji potencjalnych dawców komórek macierzystych i szpiku udało nam się zarejestrować do bazy DKMS 61 osób. To 61 wspaniałych ludzi, którzy zechcieli bezinteresownie podzielić się cząstką siebie z tymi, którzy takiej pomocy potrzebują.
Nasze wolontariuszki miały ręce pełne roboty: wypełniały dokumentację, sprawdzały ewentualne przeciwskazania, instruowały w jaki sposób pobierać wymaz z wewnętrznej strony policzków, rozwiewały wątpliwości potencjalnych dawców. Na koniec odesłały do warszawskiej fundacji DKMS paczkę z cennym materiałem genetycznym.
Dziękujemy za ten piękny gest i zaangażowanie wszystkim, którym nieobca jest troska o drugiego człowieka. Wśród potencjalnych dawców znaleźli się uczniowie, słuchacze i pracownicy naszej szkoły, ale największą część zarejestrowanych osób stanowią młodzi ludzie z zewnątrz, którzy tak jak my wiedzą, że czasem potrzeba tak niewiele, żeby dokonać wielkich rzeczy.
Sabina Wencel
